0
Baca xd
~ | 20.11.2011, 11:51
Turyści poszli sobie w góry. Po pewnym czasie znaleźli studnię. Chcąc sprawdzić, czy jest w niej woda, wrzucili do niej mały kamyczek. Nasłuchują, a tam nic. - No nic... - pomyśleli - wrzucimy większy kamień. Przynieśli jakiegoś wielkiego kamola, wrzucili, a tam dalej nic. Zobaczyli szynę kolejową. - Jak to wrzucimy, to na pewno będzie słychać. Wspólnym wysiłkiem przytachali tę szynę i wrzucili ją do studni. Nagle widzą barana, który biegnie przez pole dupą do przodu i wpada do studni. Zdziwieni patrzą w głąb studni, gdy podchodzi do nich baca: - Panocki, a nie widzieli wy mojego barana? - No, przed chwilą widzieliśmy go jak biegł przez pole i wskoczył do studni. Baca zdziwiony kręci głową i mówi: - Jakże mógł mi uciec, jak był do szyny przywiązany..Komentarze przez Facebook: