Pan Suchar jest smutny, ponieważ używasz dodatku blokującego reklamy.
Reklamy na suchaRRy.pl nie są nachalne i nie utrudniają delektowania się sucharami.
Dziękujemy za rozważenie wyłączenia AdBlocka/uBlocka na naszej stronie.

Poczekalnia

0Poczekalnia

Szambonurek

avatar~kon rafal | 27.12.2011, 16:41

Kon rafal idzie i kmini zabe a ona na to..» pokaż
0Poczekalnia

Anna

avatar~Berbeluszek | 27.12.2011, 16:17

Jak nazywa się Anna która ma sutki?» pokaż
0Poczekalnia

KUPA

avatar~kupek | 27.12.2011, 14:50

Co to kupa??» pokaż
0Poczekalnia

Winda

avatar~Daniel | 27.12.2011, 13:35

Wchodzi facet do windy a tam ?» pokaż
0Poczekalnia

Krowa i guwno

avatar~messi leo | 27.12.2011, 13:20

Co guwno zjedz je równo komu dasz pół tobie wylisz dupe krowie ja nie ham wylisz sam» pokaż
0Poczekalnia

Rere

avatar~A no | 27.12.2011, 12:47

Jak się nazywa śmieszny i napakowany podróżnik» pokaż
0Poczekalnia

Wrzątek

avatar~MyProName+ | 27.12.2011, 12:01

Przychodzi baba do lekarza z garnkiem wrzątku. Lekarz jest wściekły i krzyczy: - A na ch*j mi to! Aaaaaaaa!
0Poczekalnia

:)

avatar~Jaco | 27.12.2011, 11:48

Jak mówią na fajną Xandrę?» pokaż
0Poczekalnia

Golf Ksiądz, chirurg i polityk

avatarfifi1232 | 27.12.2011, 11:01

Ksiądz, chirurg i polityk rozgrywają cotygodniową partyjkę golfa. Mniej więcej przy czwartej jamce podchodzi do nich menedżer z klubu z prośbą o przerwanie partii. - Dlaczego?! - pyta lekko podenerwowany polityk. - Wiecie panowie, mały mały problem. Ta grupa, która grała przed wami, jeszcze nie skończyła... - Co nas to obchodzi! Jesteśmy członkami klubu, gramy tu co tydzień! - krzyczy zdenerwowany już polityk. - Przepraszam, ale jest to grupa strażaków, którzy stracili wzrok przy akcji gaszenia szkoły w naszym mieście, zrozumcie panowie... Konsternacja... Pierwszy odzywa się lekarz: - Hm, to rzeczywiście zmienia postać rzeczy. Mimochodem, jutro jadę na sympozjum, porozmawiam z kolegami, może moglibyśmy coś zrobić dla tych odważnych ludzi... - W niedziele odprawię mszę w ich intencji - deklaruje ksiądz. W końcu odzywa się polityk: - I tak, k***a nie rozumiem, czemu nie mogliby grac w nocy! rozgrywają cotygodniową partyjkę golfa. Mniej więcej przy czwartej jamce podchodzi do nich menedżer z klubu z prośbą o przerwanie partii. - Dlaczego?! - pyta lekko podenerwowany polityk. - Wiecie panowie, mały mały problem. Ta grupa, która grała przed wami, jeszcze nie skończyła... - Co nas to obchodzi! Jesteśmy członkami klubu, gramy tu co tydzień! - krzyczy zdenerwowany już polityk. - Przepraszam, ale jest to grupa strażaków, którzy stracili wzrok przy akcji gaszenia szkoły w naszym mieście, zrozumcie panowie... Konsternacja... Pierwszy odzywa się lekarz: - Hm, to rzeczywiście zmienia postać rzeczy. Mimochodem, jutro jadę na sympozjum, porozmawiam z kolegami, może moglibyśmy coś zrobić dla tych odważnych ludzi... - W niedziele odprawię mszę w ich intencji - deklaruje ksiądz. W końcu odzywa się polityk: - I tak, k***a nie rozumiem, czemu nie mogliby grac w nocy!
1668166916701671167216731674167516761677
Wszystkich stron: 1996