Poczekalnia
0Poczekalnia
Cygan
~Fingerling | 09.11.2012, 19:43
Syn podchodzi do ojca i mówi: - Tato, to ja jestem czechem czy polakiem? - A po co ci ta informacja? - No bo mój kolega ma nowy rower i nie wiem czy od niego pożyczyc czy mu podpiepszyć.0Poczekalnia
Dziecko
~Fingerling | 09.11.2012, 19:28
Justin Bieber ma 5 letniego syna. syn prosi go: - Tato tato zaśpiewaj mi kołysankę. A Justin:» pokaż0Poczekalnia
Babcia
~Borodziej | 09.11.2012, 19:12
Staruszka chce przejść na drugą stronę ulicy, widzac to policjant do niej krzyczy: - Babciu na zebry idz na zebry. A babcia na to: - Sam se idz na żebry, ja mam rente.0Poczekalnia
Zakonnice
~Borodziej | 09.11.2012, 19:06
Leża dwie zakonnice w nocy na łące. Jedna z nich patrzy w gwiazdy i mówi do drugiej: - Słuchaj my jestesmy jak te gwiazdy. - Jak to jak gwiazdy? - No bo one świecą i my świecą.0Poczekalnia
Papierkowa robota
~zenekrakieta22 | 09.11.2012, 18:25
jasio mówi do mamy: w przyszłości będę robił papirkową robotę.co konkretnie będziesz robic?» pokaż0Poczekalnia
Gazy
~Kamil | 09.11.2012, 17:42
Jasiu w klasie walnął bąka i pani pyta się Jasia - Jasiu czy ty walnąłeś bąka a Jasiu na to» pokaż0Poczekalnia
Wszystkich stron: 1994Czarny baran
eejtoja | 09.11.2012, 12:58
Dwaj turyści idąc szlakiem górskim dotarli do polany a na niej znajdowała się stara studnia. Jeden mówi do drugiego: -Stary jaka studnia ! Ciekawe jaka jest głęboka? Znaleźli kamień i wrzucili do środka. Zaczęli nasłuchiwać, a tu cisza. Wzięli zatem większy kamień, wrzucili do środka, a tu...cisza. Powtórzyli taką akcje jeszcze dwa razy z większymi kamieniami i efekt zawsze był ten sam czyli cisza. Stwierdzili że to niemożliwe, że studnia musi mieć dno. Zauważyli na polanie ogromną szynę kolejową i postanowili ją wrzucić do środka. Jak postanowili tak też zrobili. Przytachali ją i resztką sił wrzucili do środka. Słuchają, a tu... cisza. Ale dzieje się rzecz niezwykła; mija około minuta, a po polanie biegnie, a w zasadzie podskakuje do tyłu czarny baran i wskakuje do studni. Turyści zgłupieli. Po kilku chwilach podchodzi do nich stary góral i się pyta: -Panowie! Nie widzieliście może gdzieś na polanie czarnego barana? Taki baran z rogami, no wiecie... -No tak właśnie widzieliśmy... Ten baran biegł tyłem i wskoczył do studni. - Niemożliwe przecież był przywiązany do szyny!