0
Impreza
pprzemo | 27.01.2013, 12:22
Na imprezie chłopak podchodzi do dziewczyny i mówi do niej: - Zatańczysz? - Tak, chętnie.» pokaż0
Anglik
sucharr21 | 20.06.2012, 13:34
Anglik przyjechał do Polski na wieś. Rolnik mówi do niego: - Chodź, będziemy wywalać gnój. - What?! - Łot krowy i łot świń.1
Dziewica Orleańska
Błaziu | 26.01.2013, 13:51
Bóg zesłał na ziemię Dziewicę Orleańską. 1. dnia dziewica dzwoni do Boga i mówi: - Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się palić. 2. dnia: - Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się pić. 3. dnia: - Tu Orleańska...0
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
kuba1234567890 | 25.01.2013, 21:03
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Kasa
pprzemo | 25.01.2013, 17:43
- Magda, pójdziesz ze mną do łóżka za stówę? - Nie ma mowy! - No proszę Cię. Pilnie kasy potrzebuję!0
Lustro
Błaziu | 25.01.2013, 13:42
Mąż zmęczony wiecznym odpowiadaniem na pytania żony o to jak wygląda, kupił jej pełno wymiarowe lustro. Niewiele to pomogło, bo teraz żona stała przed lustrem pytając go wciąż czy dobrze wygląda. Pewnego dnia stojąc przed lustrem kobieta stwierdziła, że jej dupa jest za duża, a piersi są zbyt małe. Nietypowo, mąż posłużył jej radą: - Jeśli chcesz by Twoje piersi były większe, bierz codziennie kawałek papieru toaletowego i pocieraj nim między piersiami, każdego dnia przez kilkanaście sekund. Chcąc spróbować czegokolwiek żona urwała kawałek papieru i stojąc przed lustrem zaczęła pocierać się nim między piersiami. - Jak długo to trwa? - zapytała. - One urosną w ciągu kilku lat. Żona zatrzymała się. - Dlaczego sądzisz, że pocieranie papierem toaletowym między piersiami codziennie, przez kilka lat, powiększy moje piersi? - A czemu by nie, przecież z dupą podziałało...0
Polecenie
gienek | 31.01.2013, 10:59
Co to jest, gdy Ferdek Kiepski poleca Mariana Paździocha?» pokaż0
Wszystkich stron: 661Policjant i blondynka
kuba1234567890 | 25.01.2013, 21:00
Policjant zatrzymuje blondynkę i chcąć się z niej ponabijać, mówi: - Dzień dobry, chciałbym sprawdzić czy w pani samochoddzie działa kierunkowskaz, ja będę w samochodzie i go włączę, a pani wyjdzie na zewnątrz i będzie mi mówiła czy działa. - Dobrze. Policjant włącza, a blondynka mówi: - Działa, a jednak nie, nie no działa i znowu nie, działa, nie działa...