0
Mąż
dobrydej | 10.10.2011, 22:08
Adwokat pyta swojego klienta: - Dlaczego chce się pan rozwieść? - Bo moja żona cały czas szwęda się po knajpach! - Czy to znaczy, że pije? - Nie, łazi tam za mną!0
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
dobrydej | 10.10.2011, 22:06
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Tv
dobrydej | 10.10.2011, 22:04
Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych. - Kochanie co oznacza ten kieliszek na opakowaniu? - pyta żona. - To znaczy, że zakup trzeba opić.0
Walentynki
dobrydej | 10.10.2011, 22:01
- Wiesz, w Walentynki zrobiono w naszej firmie ankietę i okazało się, że jestem najbardziej pożądanym facetem w robocie. - No to powinieneś się cieszyć! - Ni cholery, u nas pracują sami mężczyźni...0
Nowy dyrektor
dobrydej | 10.10.2011, 22:00
Nowy dyrektor przejmuje obowiązki od swojego poprzednika i pyta go: - Powiedz, jaka jest ta Twoja sekretarka? Na to on odpowiada: - Taka jak każda, no co Ci mam powiedzieć? Pada następne pytanie: - No, ale coś bliższego możesz o niej powiedzieć? - Jeżeli chodzi o fachowość, to dupa, lecz jako "dupa" to fachowiec.0
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
dobrydej | 10.10.2011, 22:00
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Przeczytajcie d
dobrydej | 10.10.2011, 21:59
Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę: - Pani Halinko, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować. Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi: - Krystian, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam. Facio dzwoni do kochanki: - Waleria, jest dobrze. Stara wyjeżdża na weekend, zabawimy się nieco. Kochanka, nauczycielka matematyki w gimnazjum męskim dzwoni do swego ucznia: - Kamilek, będę zajęta w weekend. Korepetycje odwołane. Zadowolony uczniak dzwoni do dziadka: - Dziadziu, nie mam korków. Mogę do ciebie wpaść na weekend. Dziadek, prezes spółki giełdowej dzwoni do sekretarki: - Pani Halinko, wyjazd odwołany. Pojedziemy za tydzień. Sekretarka dzwoni do męża: - Krystian, szef odwołał wyjazd. Facet do kochanki: - Weronika, ch*jnia. Stara zostaje w chacie. Kochanka-nauczycielka do ucznia: - Kamil, korepetycje o 10.00 rano w sobotę. Uczeń do dziadka: - Dziadziu, lekcje jednak będą. Nie mogę wpaśc do ciebie. Dziadek-prezes do sekretarki: - Pani Halinko, jednak w ten weekend wyjeżdżamy...1
Wszystkich stron: 661Dyrektorzy
dobrydej | 10.10.2011, 21:57
Rozmawia dwóch dyrektorów: - Podobno masz nową sekretarkę? - Owszem. - I jesteś z niej zadowolon7y? - Po pierwszym dniu trudno powiedzieć... - Młoda, ładna? - Taka sobie... - A jak się ubiera? - Bardzo szybko.