jasio
Suchary o Jasiu
0
Jasio
mandarynka44 | 11.01.2012, 20:28
Pani na lekcji geografii mówi do Jasia: - Jasiu, pokaż Włochy. - Alaskę też?0
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
~bartus* | 09.01.2012, 12:53
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Kara
buczaczu1672 | 08.01.2012, 14:34
Jasio pyta nauczycielkę: - Czy można ukarać kogoś za to, czego nie zrobił? - Nie, Jasiu. - Nie odrobiłem zadania domowego.2
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
buczaczu1672 | 08.01.2012, 14:30
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Stolica
buczaczu1672 | 08.01.2012, 14:27
Lekcja geografii. Pani zadaje pytanie: - Dzieci, jakie miasto jest stolicą Belgii? - Bruksela. - A jakie Francji? - Paryż. - A jakie stolicą Hiszpanii? - Madryt. - A stolicą Angoli? Tylko Jasio trzyma rękę w górze. - Proszę, Jasiu. - Londyn?0
Geografia
buczaczu1672 | 08.01.2012, 14:21
Na lekcji geografii pani pyta: - Jasiu, gdzie leży Kuba? - W łóżku, bo jest chory, proszę pani.0
Rozgrzeszenie
buczaczu1672 | 08.01.2012, 14:18
Na lekcji religii: - Powiedz Jasiu, co trzeba zrobić, żeby otrzymać rozgrzeszenie. - Trzeba najpierw zgrzeszyć, proszę księdza.0
Chj wie
~Gocha xD ^^ | 06.01.2012, 20:30
Pani do dzieci: - Kochani, powiedzcie mi ile to jest 19 razy 20? Nikt się nie zgłasza, a po długiej krępującej ciszy Małgosia mruczy pod nosem: - Ch*j wie. Jasiu usłyszawszy to, podniósł rękę. - Tak, Jasiu? - pyta pani. - Ja nie wiem prze pani, ale jak chce pani się dowiedzieć to niech pani spyta pana Dyrektora...0
Wszystkich stron: 27Lakierki
mandarynka44 | 06.01.2012, 15:20
Jasiu kupił sobie nowe lakierki, świecące tak, że mógł się w nich przeglądać. Przychodzi Małgosia i mówi: - O, Jasiu kupiłeś sobie nowe lakierki? Jasiu na to: - Dzięki nim mogę nawet zobaczyć twoje majtki. Podsuwa nogę mówi: - Czarne w białe kropki. Małgosia zaraz pobiegła i zmieniła. Przychodzi: - Jakie teraz mam? - Czerwone z kwiatuszkami. Poszła znowu, nie założyła żadnych. Przychodzi: - A teraz jakie? - O kur*a, nowe buty i już dziura.