TOP SUCHARRY
Najpopularniejsze suchary na Facebooku
0
Cysterna wódki
Epizod | 18.08.2013, 14:35
Sędzia pyta oskarżonego w sądzie: - Co zrobiłeś z tą cysterną wódki? - Sprzedałem - odpowiada oskarżony. - A co zrobiłeś z pieniędzmi? - Przepiłem.0
Dżin
Musi123 | 20.08.2013, 22:44
Gościu znajduje lampę dżina, pociera ją i mówi: - Poproszę jedno życzenie. A dżin na to: - Wszystkiego najlepszego...10
Jasio i matematyczka
~KASZA | 18.08.2013, 14:11
Jasiu, ile to jest dwa plus dwa? - pyta matematyczka. Jasio odpowiada: - 8. - Nie, Jasiu, jedynka. Następnego dnia: - Jasiu, ile to jest dwa plus dwa? - pyta znów matematyczka. Jasio odpowiada: - 6. - Nie, Jasiu, jedynka. Kolejnego dnia znowu to pytanie: - Jasiu, ile to dwa plus dwa, ale proszę cię, odpowiedz dobrze! - prosi matematyczka. - To na pewno jeden! - Dlaczego tak myślisz, Jasiu? - Bo sama mi pani tak mówiła.0
Wszystkich stron: 661Taksówkarz
jogino | 20.08.2013, 09:16
Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta: - Panie ile za kurs na Sienkiewicza? - O tej porze to 20. - A za 15 nie da rady? - Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać. - Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko. - Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy. Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek, a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo zaraz ci dowalę. Facet podchodzi do 2 taksówki: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie. Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się. Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksówkarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy