TOP SUCHARRY
Najpopularniejsze suchary na Facebooku
1
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
~ | 18.01.2012, 13:08
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Prawda
kacperek | 18.01.2012, 19:36
- Kochanie, czy mój tyłek wygląda w tym grubo? - Chcesz znać prawde? - Tak. - Sypiam z twoją siostrą.3
Eksperyment
~Nie ogar | 18.01.2012, 21:06
Policjant zatrzymuje faceta jadącego na motorze w wełnianej czapce: - Dlaczego pan nie ma kasku? - Bo zrobiłem eksperyment. Zrzuciłem z trzeciego piętra kask i czapkę. Kask pękł, a czapka nie!1
Rzeźnik
~Człowiek Suchar | 18.01.2012, 23:55
Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego tępego syna swego fachu, by ten mógł po nim odziedziczyć rzeźnię: - Widzisz tę maszynę Jasiu? - Taaak. - Popatrz z tej strony wkładasz barana, a z drugiej wychodzą parówki. Rozumiesz? - Eeeee, nie bardzo. - No, popatrz – ojciec wziął barana wsadził do maszyny, a drugiej strony wyjechały parówki – Teraz rozumiesz? - Eeeee, no, mmm… - Do jasnej cholery, złap tego barana, taaak, wsadź tego barana, taaaak, a teraz popatrz z drugiej strony wychodzą parówki, teraz już rozumiesz?! - Aaaaaaaaa, noooo, tato a czy jest taka maszyna, w którą wkłada się parówkę, a wychodzi baran? - Tak ku*wa, twoja matka!2
Małżeństwo
~Prz3mo | 19.01.2012, 13:12
Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. A że byli niezwykle ostrożni włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę. Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wśliznąć się do mieszkania. Nie chcąc, by kotka buszowała po domu, mąż wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim. Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty i bez opieki, wyjaśniła, że mąż właśnie mówi "dobranoc" jej matce i za chwilę zejdzie. Kilka minut później mąż wsiadł, a kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać: - Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem i wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała. Zwlokłem jej tłusty tyłek po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!1
Wszystkich stron: 661Teściowa
~Prz3mo | 19.01.2012, 15:30
- Dlaczego jesteś taki przygnębiony, Stefan? - A bo pokłóciłem się z teściową i przysięgła mi, że przez miesiąc się do mnie nie odezwie. - No to co w tym złego? Powinieneś to uczcić i świętować! - Nie, nie, nie... To było cztery tygodnie temu i dziś jest ostatni dzień...