TOP SUCHARRY
Najczęściej oceniane suchary
0
Rozprawa Sądowa
~Axel | 22.04.2015, 22:42
Rozprawa sądowa, głos ma prokurator: - Wnoszę o otwarcie okna. - Uchylam.0
Kwiatuszek
Blotmen | 01.03.2012, 19:59
Jasio na lekcji polskiego woła do Małgosi: - Kwiatuszku! Nauczycielka się odwraca, a Jasiu: - Nie ty, łodygo!0
Blondynka i herbatniki
~ | 06.04.2013, 21:08
Dlaczego blondynka wrzuca herbatniki do szklanki i zalewa je wodą?» pokaż0
Kompot
maestro | 17.12.2011, 12:08
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy: - A gdzie kompot?!!! Mama zdziwiona: - Jasiu, to ty umiesz mówić? - Umiem - odpowiada Jasio. - To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś? - Bo zawsze był kompot!0
Praca
Musi123 | 06.03.2016, 22:47
Facet stara się o pracę. – Zna pan angielski? – Tak – Jak będzie po angielsku 'parking'? – Parking – A syn? – Son – Może pan ułożyć zdanie z tymi słowami? – Oczywiście. Moja babcia ma parking-sona.0
Echo
SucharroInator | 05.11.2011, 19:49
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł: - Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze. Pierwszy był Niemiec: - Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut. Następny był Rusek: - Zdrastwujcie! - Głos rozchodził się 10 minut. Ostatni był Polak: - Wódkę dają! „Gdzie!?” rozchodziło się 2 godziny.0
Jasiu i walec
redbyku | 03.12.2011, 20:54
Pani pyta Jasia: - Czemu nie było mamy na wywiadówce? - Walec ją rozjechał - odpowiada Jaś. - To mógł przyjść tata. - Walec go rozjechał. - To niech przyjdzie babcia. - Walec ją rozjechał. - A dziadek? - Walec go rozjechał. - Jasiu to co ty będziesz teraz robił? Jasiu na to:» pokaż1
Wszystkich stron: 661List Jasia do Mikołaja
~Juvigne14 | 18.12.2012, 13:33
Zbliżają się święta, lecz w rodzinie Jasia się nie przelewa. Zdesperowany Jasio pisze list do św. Mikołaja: „Drogi Święty Mikołaju, jestem bardzo biedny, ale chciałbym dostać na gwiazdkę klocki Lego, piłkę i kolejkę elektryczną.” Panie na poczcie nie bardzo wiedziały co zrobić z tym listem, gdyż Jasio nie napisał adresu do Mikołaja. Postanawiają przeczytać list. Tak się wzruszają losem biednego Jasia, że postanawiają spełnić jego życzenia. Jednakże pracownice poczty same dużo nie zarabiają, więc pieniędzy starczyło tylko na piłkę i klocki. Wysyłają prezenty do Jasia. Po jakimś czasie przychodzi list od Jasia, panie na poczcie otwierają go i czytają: „Drogi Mikołaju, dziękuję Ci za wspaniale prezenty, a tę kolejkę to pewnie te jędze z poczty ukradły”.