TOP SUCHARRY
Najczęściej oceniane suchary
0
Paszporty
Błaziu | 28.12.2012, 22:10
Stewardesa dostała polecenia od kapitana, by w sposób dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka chwil się rozbije. Stewardesa wychodzi do pasażerów i pyta: - Czy wszyscy mają paszporty? Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają: - Taaak! - W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie. Pasażerowie podnoszą paszporty w górę i radośnie machają. - A teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową. Rolujemy... ciaśniutko, ciaśniutko... Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty. - A teraz niech wszyscy wsadzą sobie je głęboko w pupę, żeby zwłoki dało się łatwo zidentyfikować.0
Pinokio
~mati | 28.01.2013, 15:16
Pinokio pojechał na wieś. Gdy był na miejscu, poszedł na spacer. Koło niego kręciła się jakaś kobieta od dłuższego czasu. Pinokio na nią popatrzył i powiedział: - Wiem, że jestem z drewna, ale deski mnie nie kręcą.0
Informatyk i szachy
Musi123 | 05.06.2013, 23:18
Co mówi informatyk, kiedy kończy grać w szachy?» pokaż0
Dostawca pizzy i ginekolog
miszcz9999 | 29.06.2013, 15:39
Co łączy dostawcę pizzy i ginekologa?» pokaż0
Mąż i kolacja
sucharr21 | 07.07.2013, 10:05
Przychodzi mąż do domu i pyta żonę - Co na kolację ? -A mogę być ja? A mąż:» pokaż0
Blondynka
Najlepszy_suchar_w_mieście | 16.08.2013, 20:37
Czego sztucznego nie ma blondynka, choć by się jej to przydało?» pokaż0
Wszystkich stron: 661Taksówkarz
jogino | 20.08.2013, 09:16
Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta: - Panie ile za kurs na Sienkiewicza? - O tej porze to 20. - A za 15 nie da rady? - Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać. - Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko. - Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy. Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek, a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo zaraz ci dowalę. Facet podchodzi do 2 taksówki: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie. Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się. Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksówkarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy