TOP SUCHARRY
Najlepiej ocenione suchary
0
Mąż i żona
olaaa | 21.04.2012, 20:31
Mówi mąż do żony: - Żono, zrzuciłem 2 kilogramy! A żona na to:» pokaż0
Teściowa
krysiu198 | 10.01.2012, 21:39
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi: - Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu. - Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś. - Ok. Spotykają się po dwóch tygodniach: - Chryste, aleś mi doradził. - Co się stało? - Posłuchaj, nie dość, że straciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu. - A jaki jej samochód kupiłeś???? - No, Syrenkę. - Boś głupi, trzeba było Jaguara, to by już nie żyła. - Ok. Teraz kupię jaguara. Spotykają się po następnych dwóch tygodniach: - Rany julek, jaki jestem szczęśliwy! - Co, nie żyje? A nie mówiłem? - Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.0
Jasiu
StrassburgerKing | 23.10.2011, 14:32
Pani mówi: Jasiu wymień zdanie z ptakiem. Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak. Pani: Teraz z dwoma ptakami. Jasiu: Tata przyszedł nawalony jak szpak i wywinął orła. Pani: A jak wymienisz z pięcioma dostaniesz szóstkę. Jasiu: Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wywinął orła po czym wyleciały mu dwa gile, puścił pawia i poszedł dalej nawalać na sępa.3
Wszystkich stron: 661Zakonnice
~xdd | 13.11.2013, 21:28
Idą dwie zakonnice: siostra Matematyka (M) i siostra Logika (L). Siostra M mówi: - Widzisz tego mężczyznę, który idzie za nami od dłuższego czasu? - Tak. - Za 2 min nas dogoni. - Zgodnie z prawami logiki musimy się rozdzielić, a wtedy pójdzie tylko za jedną z nas. Spotkamy się w zakonie. Do zakonu przychodzi pierwsza siostra M. Parę min później siostra L. Siostra M pyta się: - O Boże, o Boże ! I co się stało? - Zgodnie z prawami logiki mężczyzna mógł pójść tylko za jedną z nas i wybrał mnie. - I co i co ? - Zgodnie z prawami logiki gdy przyspieszyłam, on również to zrobił. - I co dalej? - Zgodnie z prawami logiki zaczęłam biec, a on zrobił to samo. - O Boże ! I co? - Zatrzymałam się i on zgodnie z prawami logiki zrobił to samo. - O Boże, o Boże i co? - Podciągnęłam do góry sutannę, a on zgodnie z prawami logiki zdjął spodnie. - O Boże, o Boże ! I co?» pokaż