TOP SUCHARRY
Najlepiej ocenione suchary
0
Kawa
~koxu | 06.11.2012, 22:36
Facet pije kawę. Zachciało mu się do łazienki, więc żeby nikt mu tej kawy nie wypił, napluł do niej i napisał na kartce: NAPLUŁEM. Gdy wraca, na kartce jest dopisane:» pokaż0
Pato
BrA | 13.11.2011, 13:25
Tato, tato! Moi koledzy mówią, że jesteśmy patologiczną rodziną. Czy to prawda? - Synek, pij, nie pier*ol.3
Facet
danio_96 | 31.12.2011, 11:06
Przychodzi facet do lekarza i mówi: - Panie doktorze, mam problem, że kiedy śpię to chrapię. Co mam zrobić? - Niech pan zaśnie przy otwartym oknie, to przejdzie. Na następny dzień facet znowu przychodzi do lekarza, a lekarz mówi: - I co? Chrapanie zniknęło? - Chrapanie nie, ale zniknął TV, MP3, mikrofala i DVD.1
Pijak
~matrey97 | 17.01.2012, 19:31
Pijak wraca do domu i w progu widzi zdenerwowaną żonę, która nie wpuszcza go do domu. Idzie więc do sąsiadów. Drzwi otwiera syn sąsiadów i mówi: - Rodziców nie ma w domu. - To nic, daj mi tylko szklankę wody. Dostał szklankę wody i znów powiedział, że chce szklankę wody. Dostał pół szklanki i pyta: - Dlaczego tylko pół szklanki? - Bo do kranu nie dosięgam, a z sedesu wszystko już wybrałem.2
Małżeństwo
~Prz3mo | 19.01.2012, 13:12
Małżeństwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. A że byli niezwykle ostrożni włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papugą i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę. Para postanowiła poczekać na taksówkę przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wśliznąć się do mieszkania. Nie chcąc, by kotka buszowała po domu, mąż wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na górę, mężczyzna pobiegł za nim. Kobieta wsiadła do taksówki, która właśnie nadjechała. Nie chcąc, by kierowca domyślił się, że dom będzie pusty i bez opieki, wyjaśniła, że mąż właśnie mówi "dobranoc" jej matce i za chwilę zejdzie. Kilka minut później mąż wsiadł, a kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem mąż zaczął się usprawiedliwiać: - Przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem i wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała. Zwlokłem jej tłusty tyłek po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy!0
Wszystkich stron: 661Spóźniony zegar
grigi | 09.09.2014, 19:06
Żona do męża: - Wiesz dziś jak przechodziłam w przedpokoju, to zegar spadł tuż za mną! Mąż: - Zawsze się spóźniał...