TOP SUCHARRY
Najlepiej ocenione suchary
0
Plemniki
Błaziu | 12.02.2013, 21:27
Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy: - Panowie! Zdrada! Jesteśmy w odbycie - wracajmy! Całe stado w tył zwrot, a ten, płynąc dalej mruczy pod nosem: - I tak rodzą się geniusze...1
Tomb Raider
pprzemo | 23.10.2015, 18:17
Dokąd idą wszystkie zarobione pieniądze z gry Tomb Raider?» pokaż0
Święty Mikołaj
~ | 29.06.2011, 12:31
Jeden gościu był kiedyś tak załamany, że postanowił się zabić. Poszedł nad rzekę, gdzie było wielkie drzewo. Chciał się powiesić na jednej z gałęzi, ale zauważył, że na tej gałęzi siedzi jakiś facet. Pyta się go: - Coś ty za jeden? - Święty Mikołaj. A czemu chcesz sie zabić? - No bo dom musiałem sprzedać, bo długi miałem, żona ode mnie odeszła i nie mam już po co żyć. - No to ja ci pomogę. Dam ci już prezent. Dom jest już twój. - A co z żoną? - Czeka na ciebie w domu. - Dziękuje, a jak ci się mogę odwdzięczyć? - Hmm... obciągnij mi. - Co? W sumie tu nikogo nie ma. A co mi tam. Facet obciąga Mikołajowi i w pewnym momencie Mikołaj głaszcze faceta po głowie i się pyta: - Ile ty masz lat? - 40 - I ty jeszcze w świętego Mikołaja wierzysz?1
Koń i węgiel
~Bubel -.- | 07.11.2011, 18:04
Przyjechał rolnik na wieś i krzyczy: - Węgiel przywiozłem! A koń się odwraca mówiąc: - Tak kurde, ty przywiozłeś...0
Baca
polipo59 | 20.02.2012, 21:06
Siedzi baca nad strumykiem z zanurzoną ręką i kamieniem. Przechodzi tędy turysta i pyta bacę: - Baco co robicie? - A ryby se łowię. - W jaki sposób? - Powiem za 100 złotych. - No dobra (daje mu 100zł). - A więc tak, w jednej ręce trzymam lusterko, a kiedy ryba podpływa się przejrzeć to ja ją łup kamieniem. - I co, złowiliście już coś baco? - Nie, ale od takich debili jak ty dziennie po 300 złotych wyciągam.0
Wszystkich stron: 661Nawrócenie
OnlyEvil | 28.11.2011, 20:47
Kościół przy drodze. Stoi dwóch księży. Piszą na wielkiej tablicy: "KONIEC JEST BLISKI! ZAWRÓĆ, NIM BĘDZIE ZA PÓŹNO!" Podczas, gdy piszą już ostatnią literę, zatrzymuje się samochód. Wychodzi z niego kierowca i mówi: - Zostawcie nas w spokoju, wy religijni fanatycy! Wsiada z powrotem do samochodu, odjeżdża, po czym słychać wielki huk... Duchowni patrzą na siebie i jeden mówi:» pokaż