TOP SUCHARRY
Najlepiej ocenione suchary
3
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
KonradzioxD | 16.02.2012, 09:14
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Smród
Dexter | 04.05.2012, 20:32
Pani pyta Jasia: - Dlaczego "smród" piszemy przez "ó"? - Żeby się nie wydostał.3
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
~Asia Z. | 27.01.2012, 19:07
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Blondynka w aptece
redbyku | 04.12.2011, 15:29
Przychodzi blondynka do apteki i pyta: - Czy są testy ciążowe? - Tak, są - odpowiada aptekarz. - A trudne są pytania?1
Pierwszy raz
~Janoo | 07.12.2011, 12:10
To był mój pierwszy raz. Wiedziałem, że też tego chcę. Była piękna noc. Byliśmy tylko we dwoje. Jej oczy były niebieskie. Jej skóra była ciepła. Nie wiedziałem jak pieścić jej sutki, ale starałem się jak mogłem. Słyszałem jej szybki oddech, lekko drżała, a serce biło mi coraz szybciej. Po chwili biały nektar - popłynął. Wiedziałem, że mi się udało...» pokaż2
Wszystkich stron: 661Klinika
pprzemo | 05.08.2015, 23:38
Pewien bezrobotny inżynier nie mogąc od dłuższego czasu znaleźć zatrudnienia postanowił zmienić fach i założyć własną klinikę. Na budynku wywiesił szyld z napisem “Wyleczymy twoją dolegliwość za 500 zł, w przeciwnym wypadku damy ci 100 zł”. Przechodzący obok lekarz postanowił to wykorzystać i trochę zarobić. - Dzień dobry, nie wiem co się stało, straciłem smak… - Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi. - Dobrze. Proszę otworzyć usta… - Fuj… przecież to benzyna! - Gratulacje, odzyskał pan smak, 500 zł. Wściekły lekarz zapłacił. Po kilku dniach wrócił do kliniki: - Dzień dobry, straciłem pamięć, pomóżcie mi ją odzyskać… - Siostro, proszę przynieść pudełko 22, jest w nim syrop. Proszę go podać pacjentowi. - Dobrze, już podaję… - Ale przecież tam jest benzyna! - Gratuluję, odzyskał pan pamięć, 500 zł. Jeszcze bardziej zdenerwowany lekarz zapłacił, jednak po kilku kolejnych dniach ponownie postanowił się odgryźć: - Dzień dobry, straciłem wzrok, proszę mi pomóc… - Przykro mi, nie mamy na to lekarstwa. Proszę, tu jest pana 1000 zł. - Ale tu jest tylko 500 zł… - Gratuluję, odzyskał pan wzrok, należy się 500 zł.