TOP SUCHARRY
Suchary z najlepszym stosunkiem oceny do liczby głosów
1
Akwizytor
sucharmiszcz | 03.04.2012, 16:00
Do drzwi puka akwizytor. Otwiera mu kobieta. Akwizytor zaczyna nawijać o swoim produkcie, a kobieta widać, że jest wkurzona jego wizytą: - Spadaj pan - i trzaska mu drzwiami przed nosem. Jednak drzwi się nie domknęły, uchylają się lekko, więc akwizytor dalej nawija o swoim wspaniałym produkcie. Kobieta już cała w nerwach, nawet nic nie powiedziała tylko znowu trzaska mocno drzwiami. No, ale drzwi znowu się nie domknęły, więc akwizytor dalej nawija. Baba już nie wytrzymała, wzięła zamach i z całej siły trzasnęła drzwiami. Jednak drzwi znowu się nie domykają, a akwizytor pokazując w dół mówi: - Może pani najpierw kotka zabierze...0
Blondynka przed lustem
~Nexx | 30.09.2011, 17:59
Co robi blondynka z zamkniętymi oczami przed lustrem?» pokaż0
Dresiarz i dziadek
Kibol155 | 19.06.2012, 14:10
Na ławce w parku siedzi dresiarz i zjada cukierek za cukierkiem. Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi: - Młodzieńcze, wiesz jak będziesz jadł tyle słodyczy to bardzo szybko powypadają ci zęby. Dresiarz popatrzył na gościa i odpowiedział: - Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby. - Tak? A też jadł tyle cukierków? - Nie, on się po prostu nie wpier*alał w nie swoje sprawy.1
Piłka
~Weronika;)) | 10.06.2012, 13:45
Żona pyta męża: - Co takiego jest w tej piłce? - Coś, bez czego nie można żyć. - To znaczy? - Powietrze.0
Klasówka
orton6 | 16.08.2012, 10:57
Pani na klasówce mówi: - Odpowiedzi zaznaczamy ptaszkiem. Jaś pyta się pani:» pokaż0
Jaś
Rasta | 27.12.2011, 15:37
- Mamo, Jasiu uderzył mnie w głowę - skarży się Małgosia. - Czy to prawda, Jasiu? - Nie, a jak będzie tak kłamała, to dostanie jeszcze raz...1
Blondi
Kazi97 | 20.01.2012, 18:57
Blondynka, która słabo zna się na komórkach, dzwoni do znajomego: - Cześć Kasia - odbiera znajomy. - A skąd wiesz, że to ja? - No przecież widzę. - O Jezu, a ja nie ubrana jestem.0
Wszystkich stron: 661Przed budową
skatkers | 16.12.2011, 20:54
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi: - Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co to będzie? - pyta się jeden z robotników. - Miejska Izba Wytrzeźwień.