dresiarz
Suchary o dresiarzach
2
Wariaci
Musi123 | 07.05.2013, 10:33
Idą ulicą paranoik i schizofrenik. Nagle paranoik mówi: - Ty, chodźmy na drugą stronę, z naprzeciwka idą dresiarze, jeszcze nas zleją. - Spoko, nie panikuj, idziemy dalej. Zrównali się z dresiarzami, ci ich zaczepili, szast-prast-chlast - schizofrenik pozamiatał dresami ulicę, idą dalej. Paranoik pyta: - Ty, ćwiczyłeś jakieś sztuki walki czy coś? - Skądże. To proste. Ich było pięciu, a nas - dziesięciu.0
Bilet
Kowal-suchar | 24.01.2013, 20:00
W tramwaju rozmawia dwóch dresiarzy: - Ej, może bilet skasuj?! - Komu?0
Dresiarz
Krzysiek | 27.12.2012, 14:43
Policjant zatrzymuje dresiarza w "beemce". - Dokumenciki proszę. - Nie mam dokumencików. - Aha, bez dokumencików jeździmy? - Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze tydzień na wyrobienie nowych... Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy - wszystko się zgadza. Obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi: - No proszę, jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach? - A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa tygodnie na zarejestrowanie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza... Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup. - A to co!? - A to wujek Rysiek, proszę, oto akt zgonu - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza... Policjant (zbaraniały): - No akt zgonu w porządku, ale tak nie wolno przewozić zwłok... - Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w kaplicy Świętego Jana w Krakowie - podaje policjantowi dokument. Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza... Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta triumfalnie: - A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?! Dresiarz podaje mu dokument:» pokaż0
Rozszerzenie
Najlepszy_suchar_w_mieście | 03.12.2012, 17:08
Jakie jest ulubione rozszerzenie pliku dresów?» pokaż0
Seler
Kibol155 | 15.07.2012, 21:19
Przychodzi dres do warzywniaka: - Jest seler? - Sprzedał się. - Je*any konfident!0
Dresiarz i dziadek
Kibol155 | 19.06.2012, 14:10
Na ławce w parku siedzi dresiarz i zjada cukierek za cukierkiem. Siedzący po przeciwnej stronie alejki starszy jegomość mówi: - Młodzieńcze, wiesz jak będziesz jadł tyle słodyczy to bardzo szybko powypadają ci zęby. Dresiarz popatrzył na gościa i odpowiedział: - Mój dziadek dożył 105 lat i miał wszystkie zęby. - Tak? A też jadł tyle cukierków? - Nie, on się po prostu nie wpier*alał w nie swoje sprawy.0
Dresiarz
~Sucharr | 19.05.2012, 22:41
Psychiatra do pacjenta dresiarza, zatwardziałego kryminalisty: - Opowiem panu początek historii, a pan ją dokończy. Dziad i baba posadzili rzepkę...» pokaż1
Wszystkich stron: 3JEEP
Dexter | 03.05.2012, 22:09
Podchodzi dresik-analfabeta do samochodu marki JEEP i zaczął w niego uderzać kijem, nagle jakiś przechodzień go pyta: - Czemu pan bije w samochód? A dresik na to: - No pisze "JEEB", no to JE*ŁEM!