0
Szef
BrA | 26.02.2012, 09:58
Kiedy Bóg stworzył ciało, wszystkie narządy kłóciły się ze sobą o to, który powinien zostać szefem. Mózg mówił: - Ja powinienem zostać szefem, ponieważ mam pod kontrolą wszystkie funkcje ciała. Na to odpowiedziały nogi: - My powinnyśmy być szefem, bo nosimy mózg i całe ciało tam, gdzie potrzeba. Wtedy odezwały się ręce: - To my powinnyśmy być szefem, ponieważ wykonujemy pracę i zarabiamy pieniądze. I tak po kolei odzywały się serce, nerki, płuca, oczy itd. Jako ostatnia odezwała się dupa, twierdząc, że chce zostać szefem, co wywołało tylko śmiech innych narządów. Wtedy dupa zaczęła strajkować. W krótkim czasie oczy zaczęły się wywracać, ręce wykrzywiać, nogi krzyżować, serce i płuca wpadły w panikę, a mózg dostał gorączki. W końcu wszystkie narządy uzgodniły, że dupa zostaje szefem. Wszystko wróciło do normy, narządy zajęły się swoją pracą, a szef tylko siedział i gówno robił...Komentarze przez Facebook: