0
Opowiadanie
~dawid28081994 | 14.03.2012, 23:53
Kolega do kolegi: - Idę ulicą, a tu nagle zatrzymuje się samochód, odsuwa się szyba i gość mówi: wsiadaj. To ja wsiadam, a ten jedzie. Wiezie mnie do jakiegoś lasu, nagle zatrzymuje się i mówi: wysiadaj. To ja wysiadam, a ten daje mi łopatę i mówi: kop tutaj. To ja kopię. I wreszcie dokopałem się do jakiegoś worka, a on do mnie mówi: ciągnij za ten worek. No to ja ciągnę i ciągnę i jeszcze mocniej i mocniej! I mocniej! I wiesz co?...» pokażKomentarze przez Facebook: