0
Pole dyń
~Kreciu | 16.05.2012, 14:02
Mietek, Franek i Czesiek byli na polu dyń. Nagle gospodarz się pyta: - Mietek, ile podniesiesz dyń? - Dwie. - Jak to 2? - No jedną pod pachę, drugą pod drugą pachę. Gospodarz się pyta Franka: - Ile podniesiesz dyń? - Trzy. - Jak to 3? Jedną pod pachę, drugą pod drugą pachę, a trzecią na dzioba. - A Ty Czesiek, ile podniesiesz dyń? - Pięć. - Jak to pięć? - Jedną pod pachę, drugą pod drugą pachę i Franka na dzioba.Komentarze przez Facebook: