0Poczekalnia
Spotkanie
~Kapsel97 | 05.07.2012, 14:10
Spotyka się Amerykanin, Rosjanin i góral z Polski. - U nas w Nowym Yorku - chwali się Amerykanin - w wieżowcach są takie windy, ze nie tylko jeżdżą w górę i w dół, ale także w lewo i prawo. - U nas - mówi Rusek - jak w kołchozie zbliża się pora obiadu, to wszystkie warzywa wkładamy do gigantycznego kotła, przylatuje helikopter, odwraca się "do góry nogami" i śmigłem wszystko miesza, jak mikser. -A mój wujek z Zakopanego - mówi Polak - to ma taki długi "interes", że równocześnie może na nim usiąść osiem wron, każda obok siebie. Po chwili Amerykanin mówi: -Skłamałem, windy jeżdżą tylko w górę i w dół... -Ja też skłamałem - mówi Rusek - Dobrze, jak mamy na obiad po trzy kartofle... - No dobra ja też skłamałem...- mówi Polak - Mój wujek nie mieszka w Zakopanem, tylko w Nowym Targu!Komentarze przez Facebook: