0
Sklep
~Ćwirek | 31.10.2011, 14:15
Przychodzi facet do sklepu: - Jest chleb? Sprzedawca odpowiada: - Nie ma. Facet, wyszedł. Sytuacja powtarza się jeszcze kilka razy, aż w końcu sprzedawca się zdenerwował i zamówił dostawę chleba. Przychodzi po raz kolejny: - Jest chleb? - JEST! - To poproszę bułkę.Komentarze przez Facebook: