0Poczekalnia
Polowanie
Błaziu | 23.09.2012, 19:02
Zeznanie obwinionego: - Panie sedzio. Na polowaniu przez pol dnia lazilem, zeby trafic na zwierzyne, a poniewaz bylo bardzo mrozno, staropolskim zwyczajem pociagnalem z piersiowki, az tu nagle uslyszalem kukulke i wystrzelilem z dwururki. Zeznanie poszkodowanego: - Pa-panie sedzio. Sze-sze-szedlem so-sobie la-la-lasem az tu na-nagle zoba-czy-czylem kompletnie nawalo-lo-lonego mysliwego, ktory mie-mierzyl do m-mnie ze strze-strzelby. Wiec za-zacząłem krzyczeć:» pokażKomentarze przez Facebook: