0Poczekalnia (było)
Sucharr
Adzik46 | 26.06.2013, 22:07
Facet podjeżdża do panienki lekkich obyczajów w wiadomym celu i pyta: - Ile za bzykanko? - A ile masz ? - Dwadzieścia złotych. - Za mało. - Dam jeszcze telefon. Kobitka po krótkim namyśle zgadza się. Już po wszystkim klient daje jej dwadzieścia złotych. - A telefon? - pyta panienka. - Pisz 503...Komentarze przez Facebook: