0
Warsztat
Sławo | 27.07.2013, 10:14
W warsztacie samochodowym, klient siedzi w fotelu i czyta gazetę. Na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta: -Przydałoby się wymienić świece. - To wymieniaj pan tylko szybko. No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej: -Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy,... i chłodniczy. I wycieraczki... -To wymieniaj pan tylko szybciej bo nie mam czasu... Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi: -No. Gotowe. Na to klient wskazując na samochód przed warsztatem: -To bierz się pan teraz za mój.Komentarze przez Facebook: