0Poczekalnia
Suchar
nevi | 11.08.2013, 19:41
Opowiem wam pewną historię: Był sobie pewien gość, który przeżył postrzał przez nieznanego zamachowca... ...gdy było już po wszystkim, zadał sobie pytanie: "Dlaczego Ja..." ...z tym wiązały się naprawdę Trudne Sprawy... ...których Ukrytą Prawdę znają już jego wszyscy sąsiedzi... ...co było Nieprawdopodobne, a Jednak... ...co poskutkowało przewiezieniem do Szpitala... ...po wyjściu ze szpitala wezwaniem Detektywów... ...następnie wezwaniem wydziału W-11... ...a potem Malanowskiego i Partnerów... ...którzy prawdopodobnie znaleźli zamachowca, a sprawa skończyła się u Sędzi Anny Marii Wesołowskiej... ...okazało się jednak, że złapano niewłaściwą osobę, a prawdziwym zamachowcem był jego syn - komputerowiec, który Kocha. Enter... ...aż w końcu sprawa trafiła do Sądu Rodzinnego... ...i wszystko się szczęśliwie rozwiązało.Komentarze przez Facebook: