0Poczekalnia (było)
Rybak i Jastrząb
FanChucka | 20.10.2013, 12:58
Pewnego dnia rybak poszedł nad rzekę. Jak zawsze żona zrobiła mu kanapki, które położył pod drzewem, jednak gdy chciał po nie sięgnąć zobaczył, że zniknęły. Sytuacja powtarzała się kilka dni. W końcu rybak postanowił sprawdzić co dzieje sie z jego kanapkami. Schował się zatem za krzakiem i czekał. Po chwili nadleciał Jastrząb, chwycił woreczek z kanapkami i leci, leci, a rybak biegnie za nim. Nagle patrzy: Jastrząb usiadł, wyjął kanapkę z woreczka, położył oddzielnie serek, oddzielnie wędline, oddzielnie pomidora, oddzielnie sałate, zaczął się tarzać w maśle i mówi: "Ooooo, ale ja jestem pojebany!"Komentarze przez Facebook: