1
Kontrola drogowa
KIRK | 18.11.2011, 15:53
Czteroletni Jasiu wraca z rodzicami z wesela rodzinnego. Nagle zatrzymuje ich policja: - Dzień dobry. Kontrola drogowa, proszę przygotować dokumenty do kontroli. - Proszę bardzo - mówi ojciec Jasia po czym wychyla się przez szybę i podaje dokumęty. - Ocho, ale widze że pan coś pił a nawet czuć. Ojciec Jasia dmucha. Alkomat wykazuje 2promile. - Jest pan zatrzymany, za jazdę pod wpływem. - Ale panie władzo ja jestem trzeźwy, pan sprawdzi moją żonę. Mama Jasia dmucha.... 2promile Panie władzo alkomat jest zepsuty naprawdę, pan Jasia sprawdzi. Jasiu dmucha... 2promile - No faktycznie alkomat jest zepsuty. Proszę jechać dalej - mówi policjant. Jasiu z rodzicami odjeżdża i nagle mówi tata Jasia: - A mówiłaś żeby dziecku nie dawać pić...Komentarze przez Facebook: