0
Baca na granicy
kubad | 09.10.2011, 11:24
Jedzie baca bryczką przez granicę. Zatrzymuje go żołnierz i pyta: - co wieziecie w tej beczce baco? - sok z banana. - ale banan nie ma soku. - to masz pan spróbuj. Żołnierz próbuje. Krzywi się i mówi: - fuj a jedz se baco dalej. Na to baca do konia: - wio Banan!!!!!!!!!Komentarze przez Facebook: