0
Kasyno
mayones23 | 30.06.2013, 20:45
Siedzi facet w pracy i nagle słyszy głos w głowie: - Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas. Ignoruje go, ale głos ciągle wraca. - Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas. Mijają dni, tygodnie, miesiące, głos nie ustępuje. - Rzuć pracę. Sprzedaj dom. Weź pieniądze i jedź do Las Vegas. W końcu się wkurzył, i stwierdził, że nie może tego dłużej znieść i posłuchał tajemniczego głosu. Rzucił pracę, sprzedał dom, kupił bilet do Las Vegas i wziął wszystkie pieniądze ze sobą. Gdy tylko samolot wylądował głos w głowie powiedział mężczyźnie: - Idź do kasyna. Facet idzie do kasyna. Głos mówi dalej: - Znajdź stół z ruletką. Znalazł stół z ruletką. Głos mówi: - Postaw wszystko na 17 czarny. Stawia wszystko na czarną 17-tkę. Krupier kręci kołem. Wypada 36 czerwone. Głos w głowie mówi:» pokaż0
Pożyczka
Musi123 | 01.07.2013, 01:27
- Hej stary! Pożyczysz mi 5 tysięcy? - Nie pożyczę, bo mi nie oddasz. - Oddam! - Nie oddasz, bo ci nie pożyczę.0
Polskie Realia
Adzik46 | 29.06.2013, 15:29
Spotykają się dwaj właściciele firm: - Słuchaj, ty swoim pracownikom jeszcze wypłacasz pensję? - Nie. - I ja też nie. - A oni i tak przychodzą do pracy? - No przychodzą. - U mnie też. - Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście?0
Wszystkich stron: 661Spaghetti
Adzik46 | 26.06.2013, 23:19
Pewien żonaty facet przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy oświadczyła mu, że jest w ciąży. On, nie chcąc zrujnować swojej reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, aby wyjechała do Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu. Zaproponował również płacenie alimentów do 18 roku życia na dziecko. Ona się zgodziła, ale spytała: - Jak mam przesłać ci wiadomość, kiedy dziecko się urodzi? - Aby utrzymać wszystko w sekrecie, wyślij mi pocztówkę na mój adres domowy, z jednym tylko słowem: "spaghetti", wtenczas zacznę słać Ci alimenty na utrzymanie dziecka. I wyjechała. Po około 9 miesiącach facet wieczorem wraca do domu z pracy, a tu żona mówi: - Dostałeś jakąś bardzo dziwną kartkę pocztową, nic nie rozumiem co to za kartka. Maż na to: - Daj mi tę kartkę, zobaczę co to? Żona dała mężowi kartkę bacznie go obserwując. Mąż zaczął czytać pocztówkę, zbladł jak ściana i... zemdlał. Na kartce było napisane: "Spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu!"