TOP SUCHARRY
Najlepiej ocenione suchary
2
Budziki
Lolloch | 10.04.2012, 20:18
Pracownik często spóźniał się do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagroził mu zwolnieniem i biedak kupił sobie kilka budzików. Któregoś dnia budzi się rano o 8:15 (do pracy na 8:00). Budziki nawet nie gdaknęły. Przerażony leci do sąsiada - dentysty i mówi: - Rwij pan 4 zęby z przodu i pomaż pan mi twarz krwią - powiem, że miałem wypadek. Po zabiegu, pyta dentysty ile się należy, ten mówi: 400zł. Gość zdziwiony mówi, że normalnie jest 40zł od sztuki, dentysta na to:» pokaż4
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
~MÓj suchar | 18.04.2018, 08:58
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
~Marshall | 22.09.2011, 21:14
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Blondynka u lekarza
~tofik | 09.09.2011, 20:10
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił! - Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią... - A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał! - Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił! - Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem. - Kretynko! Posmaruję tę część ciała, w którą cię uciął! - To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli! - Który to konkretnie? - A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...0
Trędowaty w tramwaju
~ | 28.09.2011, 19:58
Wsiada trędowaty do tramwaju, podchodzi do niego kanar i mówi: - Bileciki do kontroli. Trędowaty szuka szuka, ręka mu odpada, to jeb ją przez okno. Szuka dalej, szuka, noga mu odpada, to ją też przez okno, a kanar do niego: - Ja tu chcę bileciki, a pan mi powoli spi***ala.0
Mcdonald
dobrydej | 13.10.2011, 22:31
Do McDonalda wchodzi małżeństwo staruszków (ok. 90 lat). Babcia siada przy stoliku, a Dziadek idzie zamówić zestaw (pepsi, hamburger i frytki). Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i patrząc nalewa do nich równiutko po połowie, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko hamburgera na pół. Całą tą sytuację obserwuje student, żal mu się ich zrobiło podchodzi i mówi: - Przepraszam, że przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw? Babcia: - Bardzo pan uprzejmy, ale dziękujemy, jesteśmy małżeństwem od 70 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy. Student odchodzi, ale zauważa, że babcia siedzi cichuteńko, a dziadek się zajada. Podchodzi znowu i pyta: - Dlaczego pani nie je? Babcia na to: - Czekam na zęby.1
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
Wszystkich stron: 661Regoslaw | 23.10.2011, 20:11
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.