TOP SUCHARRY
Najlepiej ocenione suchary
0
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
duke | 08.11.2011, 09:17
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Taksówkarz
jogino | 20.08.2013, 09:16
Środek nocy, z baru wychodzi nawalony facet i chce iść do domu, jednak nogi odmawiają mu posłuszeństwa. Pod barem stoi jedna taksówka, więc facet sprawdza swój portfel i wylicza że ma 15zł. Podchodzi więc do taksówkarza i pyta: - Panie ile za kurs na Sienkiewicza? - O tej porze to 20. - A za 15 nie da rady? - Za 15 nie opłaca mi się silnika odpalać. - Panie niech Pan się zlituje, późno jest, zimno, ja jestem wcięty, do domu daleko. - Facet spadaj i nie zawracaj mi głowy. Więc nie było wyjścia facet poszedł na pieszo do domu. Następnego dnia idzie ten sam facet ulicą i widzi długą kolejkę taksówek, a na samym końcu kolejki stoi ten niemiły taksówkarz. Facet podchodzi więc do pierwszej taksówki i mówi: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo zaraz ci dowalę. Facet podchodzi do 2 taksówki: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksiarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale w czasie jazdy zrobi mi pan loda. - Spadaj zboku bo nie ręczę za siebie. Facet podchodził do każdej taksówki i sytuacja powtarzała się. Podchodzi do ostatniej taksówki - tej spod baru - i mówi do kierowcy: - Ile za kurs na Sienkiewicza? - 20zł. - mówi taksówkarz. - Ja dam panu 50zł za kurs ale pod warunkiem że ruszy pan powoli i pomacha do wszystkich swoich kolegów taksówkarzy0
Bear Grylls
gilotyna_11 | 02.09.2012, 14:32
Przychodzi Bear Grylls do baru i zamówił jedzenie. Gdy je dostał, coś zauważył i woła do kelnera:» pokaż0
Wszystkich stron: 66113 pensja
pprzemo | 16.12.2012, 00:56
Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili sobie za 13-ą pensję. Zaczepia dyrektora: - No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-ę? - Nowiutkie Audi A8. - A resztę? - Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim. Podchodzi do kierownika: - I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał 13-ę? - A kupiłem używanego Poloneza... - A resztę? - Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową. Podchodzi wreszcie do robotnika: - Co pan sobie kupił za 13-ę? - Kapcie. - A resztę? - Babcia dołożyła.