TOP SUCHARRY
Suchary z najlepszym stosunkiem oceny do liczby głosów
3
Blondynka ruda
Wojtek | 26.10.2011, 20:47
Blondynka, ruda i szatynka jadą w pociągu na gapę. Słyszą kroki konduktora; Wpadają do przedziału towarowego i chowają się w trzy wolne worki. Konduktor przechodząc przez przedział słyszy odgłos fizjologiczny. Konduktor podchodzi do worka w którym się ukrywa ruda i pyta: - Kto tam? A ruda odpowiada - Miau Miau! Podchodzi więc do worka gdzie ukrywa się szatynka i pyta się: - Kto tam?? A szatynka warczy: - Grrr...HAU HAU!!! Konduktor podchodzi do trzeciego worka i pyta się: - Kto tam??? A blondynka odpowiada:» pokaż1
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
Damiano111 | 01.01.2012, 20:14
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
~Gall anonim | 12.09.2013, 17:59
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
Kibol155 | 09.07.2012, 15:08
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
0
Ostatnie słowa
gustlik98 | 27.01.2012, 20:00
Sędzia do oskarżonej: - A więc nie zaprzecza pani, że zastrzeliła męża podczas transmisji z meczu piłkarskiego? - Nie, nie zaprzeczam. - A jakie były jego ostatnie słowa? - "Oj strzelaj, prędzej, strzelaj!"...0
Tunel
~przemo S | 14.11.2011, 19:10
Pesymista widzi ciemny tunel. Optymista widzi tunel ze światełkiem na końcu. Realista widzi tunel ze świecącymi reflektorami. Maszynista widzi trzech debili stojących na torach.0
Cysterna wódki
Epizod | 18.08.2013, 14:35
Sędzia pyta oskarżonego w sądzie: - Co zrobiłeś z tą cysterną wódki? - Sprzedałem - odpowiada oskarżony. - A co zrobiłeś z pieniędzmi? - Przepiłem.1
Wszystkich stron: 661Staruszkowie
polipo59 | 20.02.2012, 21:19
Przechodzi student koło kawiarni i słyszy rozmowę staruszki i staruszka: - Pamiętasz kochanie ten płot? Tam był nasz pierwszy raz 40 lat temu. - Ach kochanie, jak mógłbym zapomnieć? - Chodź, może zabawimy się, jak za dawnych lat. No i poszli, a ciekawy student za nimi. Docierają na miejsce, stara opiera się o płot, a stary zaczyna ją posuwać z taką szybkością, że studentowi opada kopara, a gały wychodzą z orbit. Po godzinie student podchodzi do zmęczonych starych i mówi: - Bardzo pana przepraszam, ale muszę zapytać... jak pan zachował taką sprawność? I skoro teraz pan tak szybko posuwa, to jak pan to robił 40 lat temu?! Na co dziadek:» pokaż