Ranga: | ProSucharrowicz |
Suszy od: | 28-03-2012, 13:47 |
Ostatnio widziany: | 14-04-2014, 17:29 |
Punktów za sucharry: | 1016 |
Sucharrów na głównej: | 12 |
Komentarzy: | 4 |
O sobie: | Michał, 18 lat. |
Suchary dodane przez użytkownika TheViperOrton
0Poczekalnia (było)
Kochanek
TheViperOrton | 27.12.2012, 01:11
Podchodzi facet do baru zamawia dwie setki, wypija...na to barman: - Widzę że nie jest dobrze. Mów Pan co sie stało to Panu ulży. - Nie.... nie ważne... - No wyrzuć Pan to z siebie to będzie lepiej. Po chwili zastanowienia facet zaczyna mówić: - Wie Pan, poznałem fajną dupę, wszystko zajebiście, poszliśmy do jej domu, zaczynamy się pukać a tu mąż wraca bo zapomniał laptopa. Ona każe mi się schować na balkonie, wiec ja wyszedłem na balkon i zacząłem zwisać na rękach jak ten idiota. - oooo to musiał Pan się wkurwić! - nie. Nie to mnie wkurwiło! Po chwili słyszę... a ona puka sie z NIM! - oooooo to musiał Pan sie ostro wkurwić! - nie. Nie to mnie wkurwiło! Po chwili przez okno wylatuje zużyty kondom i ląduje na mojej głowie. - uuuu to musiało ostro pana wkurwić!! - nie. Nie to mnie wkurwiło!! Po chwili koleś wychodzi na balkon i leje mi prosto na głowę! -o kur... to musiał Pan się maksymalnie wkurwić - Nie. Nie to mnie wkurwiło! Barman patrzy zdezorientowany, - to co pana tak wkurwiło?» pokaż0
Portfel
TheViperOrton | 26.12.2012, 02:55
Kobieta dzwoni do radia i mówi: - Znalazłam portfel, a tam 3000zł i czek na 10 tys. euro. Portfel jest pana Stanisława Kowalskiego zamieszkałego przy ul. Czerskiej 10 w Warszawie. I mam gorącą prośbę...» pokaż0Poczekalnia
Zagadka
TheViperOrton | 23.12.2012, 17:20
Kto by skoczył prędzej z dachu : Mądra blondynka , batman , czy ksiądz ?» pokaż0
Przywitanie
TheViperOrton | 22.12.2012, 20:45
Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle. Po cichu otwiera drzwi i wchodzi do sypialni. Spod kołdry wystają cztery nogi zamiast dwóch. Zdenerwowany bierze "pałę" zza drzwi i wali nią w kołdrę. Po tak wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się czegoś napić. Wchodzi, patrzy, a tam siedzi jego żona i czyta pismo i mówi:» pokaż0Poczekalnia
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
TheViperOrton | 19.12.2012, 11:08
Ten suchar może być nieodpowiedni.
Jeśli chcesz go zobaczyć, kliknij to pole.
1Poczekalnia (było)
Kawalarz
TheViperOrton | 18.12.2012, 17:01
Dwóch facetów wybrało się na wycieczkę do Puszczy Białowieskiej. Jeden był znanym kawalarzem. Patrzy, idzie piękna kobieta. Podchodzi do niej i pyta: - Czy Pani się puszcza... białowieska podoba? Kobieta w szoku, chwilę pomyślała i zaczęła się śmiać, kiedy zrozumiała. Porozmawiali chwilę, dała mu swój numer i mieli się umówić. Kumpel tego kawalarza mówi: - Stary, ale numer! Teraz ja! Podchodzi do innej kobiety i mówi:» pokaż0
Ksiądz
TheViperOrton | 11.12.2012, 22:19
Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa. Bez namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów: - Wy tu sobie bezczynnie siedzicie, a na drodze leży zdechły pies! Jeden z policjantów na to: - Hehe, ja to myślałem, że wy jesteście od pogrzebów. Wszyscy się śmieją, a ksiądz na to:» pokaż0Poczekalnia (było)
Wszystkich stron: 5Kup Pan misia
TheViperOrton | 22.11.2012, 21:25
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi: - Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół. Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to: - Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia. Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta: Jasiu: - Kup pan misia. Facet: - Spadaj chłopcze. Jasiu: - Bo będę krzyczał. Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho. Jasiu: - Oddaj misia. Facet: - Nie oddam. Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał. Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia: - Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj! Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi: - Ja w sprawie Misia...» pokaż